Świętość w twarzy
Tekst opublikowany pierwotnie na portalu Szortal.
"Oblicze Boga" stanowi opublikowaną wersję
Wykładów Gifforda, które autor wygłosił wiosną 2010 roku na
Uniwersytecie St Andrews w Szkocji. Wykłady te zostały ustanowione przez
lorda Adama Gifforda. Ich celem było "promowanie i rozpowszechnianie
teologii naturalnej (...), innymi słowy - wiedzy o Bogu". Współcześnie
teologia naturalna skupia się na związkach między religią, nauką,
moralnością i sztuką, które pozwoliłyby określić miejsce człowieka we
wszechświecie.
Scruton zastanawia się, co tracimy porzucając
wiarę. Stara się pokazać, że obecny kryzys obserwowany w
społeczeństwie, związany jest z dwoma zjawiskami: intelektualnym
(niewiara w Boga) oraz moralnym (odwrócenie się od Boga). Uważa on, że
Bóg obecny jest w życiu każdego człowieka (nawet jeśli sobie tego nie
uświadamia). Twierdzi, że odrzucenie Boga tworzy pustkę oraz stanowi
formę ucieczki od odpowiedzialności. Autor skupia się na kulturze
chrześcijańskiej, ale w swojej argumentacji sięga również do filozofii
(przede wszystkim Kanta), innych tradycji religijnych oraz wielu
interesujących przykładów z literatury i sztuki (żałuję jedynie, że
ilustracje są czarno-białe, wszakże kolor, jego głębia, niejednokrotnie
wywierają istotny wpływ na odbiór obrazu i treści w nim zawartych).
W
swoich poszukiwaniach Boga Scruton skupia się przede wszystkim na
człowieku i trudno się z nim nie zgodzić. W końcu nierzadko się zdarza,
że to właśnie kontakty z drugą osobą pozwalają nam lepiej poznać samych
siebie, skłaniają do zastanowienia się nad swoim postępowaniem, a nieraz
i wymuszają określone decyzje. Z pewnością każdy miał takie momenty, w
których starał się być kimś lepszym, działać jak najwłaściwiej dlatego,
żeby zrobić przyjemność bliskiej osobie, pokazać, że nam na niej zależy,
że jest dla nas ważna. Można powiedzieć, że druga osoba potrafi wpływać
nie tylko na nasze zachowanie, ale i na emocje - potrafi nas rozbawić,
pocieszyć, ale i zranić słowem (choć niewątpliwie poziom tego wpływu
zależy też od indywidualnej wrażliwości danego człowieka). Oczywiście
nie można zapomnieć, że w naszych wzajemnych relacjach zwracamy uwagę
również na wygląd. Gdy pierwszy raz widzicie osobę, której jeszcze nie
zdążyliście poznać, to na co najpierw zwracacie uwagę? Na piersi? Nogi? A
może oczy? Według Scrutona najważniejsza w kontaktach międzyludzkich
jest twarz - to ona jest zwierciadłem naszej duszy i samopoczucia. Mam
podobne odczucia, może dlatego rozdział poświęcony zagadnieniu twarzy
był dla mnie jednym z najciekawszych w książce.
"Oblicze Boga"
bardzo wyraźnie ukazuje stanowisko autora, jak i jego emocje. Nie
trudno dostrzec zachwyt nad ludźmi - naszym rozumem, uczuciami,
umiejętnością dostrzegania piękna, ciekawością czy skłonnością do
stawiania pytań egzystencjalnych. Z drugiej strony, czuć pewien żal i
smutek z powodu zagubienia współczesnego człowieka, jego przedmiotowym
podejściem do siebie nawzajem i do środowiska, w którym żyje. Mam
wrażenie, że Scruton chciał pokazać, że potrafimy być lepsi, nasze życie
może być pełniejsze, a otoczenie piękniejsze. Według niego pomóc nam
może religia i wiara w dobro człowieka. Osobiście może nie skupiałabym
się na jakiejś konkretnej religii, a raczej na poszukiwaniu świętości w
sobie, innych czy naturze, a przynajmniej na podjęciu takiej próby.
Jak
wspomniałam wcześniej, w swojej argumentacji autor odwołuje się do
religii chrześcijańskiej. Czy zatem jest to książka jedynie dla osób tej
wiary? Nie, ponieważ wiele uwag Scrutona ma charakter o wiele bardziej
uniwersalny. Nie sposób zaprzeczyć, że świat byłby lepszy, gdyby ludzie
odnosili się do siebie z większym szacunkiem, traktowali siebie nawzajem
jako osoby, a nie tylko jako rzeczy, które mogą przynieść jakąś
korzyść. Albo jeśli człowiek potrafiłby zatrzymać się na chwilę,
wsłuchać w siebie czy zachwycić pięknem otaczającej przyrody czy
ciekawej architektury. Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę i każdy -
zarówno wierzący, agnostyk, jak i ateista - może znaleźć w niej coś dla
siebie, coś, co go zastanowi, zaskoczy, a może zwróci uwagę na jakiś
aspekt własnego życia.
Tytuł: Oblicze Boga. Wykłady imienia Gifforda 2010
Tytuł oryginału: The Face of God. The Gifford Lectures 2010
Autor: Roger Scruton
Tłumaczenie: Justyna Grzegorczyk
Wydawca: Zysk i S-ka Wydawnictwo
Data premiery: lipiec 2015
Ilość stron: 240
ISBN: 978-83-7506-490-7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz