Parliamo italiano
Tekst ukazał się pierwotnie na portalu Szortal.
Zawsze
miałam pewien sentyment do języka włoskiego. Bardziej taki podświadomy,
ponieważ właściwie nie potrafię powiedzieć, co konkretnie się do tego
przyczyniło, ani czemu tak mi się podoba. Może dlatego, że jest on taki
żywiołowy, emocjonalny i melodyjny? A może to kwestia samego kraju -
pełnego sprzeczności, słonecznego, bogatego w zabytki i dialekty, w
którym posiłek jest celebrowaniem życia, a czas jest płynny i względny? W
każdym razie, mimo tej swego rodzaju fascynacji, języka włoskiego nie
poznałam. Jednak na naukę nigdy nie jest za późno, a tym bardziej na
realizację swoich planów i marzeń. Wróciłam do swych dawnych zamierzeń i
stąd to dzisiejsze nietypowe omówienie. Zapraszam Was do zapoznania się
z włoskim kryminałem z samouczkiem dla znających podstawy (poziom
A2-B1).
"La Donna Scomparsa" to samouczek w formie kryminału.
Opowieść podzielona jest na dwadzieścia sześć rozdziałów. W każdym z
nich mamy przedstawioną kolejną część historii, słownictwo oraz
gramatykę. Do książki dołączona jest płyta z plikami mp3, na której
możemy posłuchać kryminału czytanego przez rodowitego Włocha. Są tu
również nagrane słówka z poszczególnych rozdziałów wraz z ich polskim
znaczeniem. Daje to szansę na poćwiczenie wymowy oraz znajomości
słownictwa (między włoskim słówkiem, a jego tłumaczeniem jest
wystarczająco dużo przerwy, aby się sprawdzić). W książce podany jest
także kod, przy pomocy którego ze strony wydawnictwa można ściągnąć
e-book zawierający kryminał (tekst + słówka) oraz słowniczek na końcu.
E-book występuje w dwóch formatach: .epub oraz .mobi. Szkoda, że nie ma
jeszcze wersji .pdf, z której mogłyby skorzystać osoby niemające
odpowiednich czytników.
Trudno tutaj rozpatrywać wartość
literacką przedstawionej opowieści, ponieważ jej główne zadanie polega
na zaprezentowaniu i nauce współczesnego języka włoskiego. Niemniej
jednak, mimo swej prostoty, kryminał był ciekawy, a na pewno przyjemnie
się go czytało. Z zainteresowaniem śledziłam historię oraz zastosowane
konstrukcje czy zwroty. Bardzo pomocne były marginesy, na których
umieszczono tłumaczone słówka. Dzięki temu, że znajdowały się one przy
tekście, nie trzeba było wertować całej książki w poszukiwaniu ich
znaczenia. Myślę, że taka forma nauki ma sporo zalet. Analizując tekst
można zorientować się, jakimi zasadami rządzi się język włoski, czy w
danej sytuacji właściwsze jest użycie czasu passato prossimo, a może
jednak czasu imperfetto, kiedy użyć słowa niente, albo jak poradzić
sobie ze stosowaniem włoskich przyimków. Przede wszystkim jednak,
zapoznajemy się ze słownictwem i różnymi zwrotami, które można
wykorzystać potem w praktyce. Dla przykładu, znajoma opowiada Wam, jak
to jej syn, tak dobrze wychowany i grzeczny, wrócił chwiejnym krokiem o
czwartej nad ranem śpiewając na głos sprośne kawałki i przy okazji
demolując jej piękny ogródek. Zawsze wtedy możecie powiedzieć: "Non ci
si può credere! Sembra così innocente" (Nie do wiary! A wygląda tak
niewinnie). Albo, na przykład, bliska osoba podniosła Wam ciśnienie do
granic wytrzymałości. Wtedy możecie krzyknąć: "Wrrr... Basta, mi stai
facendo impazzire! (Dosyć, doprowadzasz mnie do szaleństwa!). Zwrot ten
będzie miał zupełnie inne znaczenie w bardziej romantycznej sytuacji:
"Mmm... Amore mio, mi fai impazzire...".
W każdym rozdziale
znajduje się również część gramatyczna, w której zaprezentowane są
zagadnienia pojawiające się w danym fragmencie. Omówione są one jasno i
zwięźle. Można powiedzieć, że to takie kompendium gramatyczne. Po
przestudiowaniu tematów, czytelnik/uczący ma szansę utrwalić je w
różnorodnych zadaniach. Na końcu samouczka umieszczono klucz odpowiedzi
(oraz słowniczek), więc jest możliwość skontrolowania poprawności
wykonanych ćwiczeń. W książce znajdują się dwa testy (w połowie książki
oraz po ostatnim rozdziale) sprawdzające znajomość przerobionych
zagadnień. Jeśli dla kogoś wyjaśnienia gramatycznie będę
niewystarczające, zawsze może poszukać innych źródeł, ale mając ten
samouczek, przynajmniej wie, które tematy sprawiają mu jeszcze trudność i
na czym się skupić.
To nie jest książka do jednorazowego przeczytania/przeanalizowania. Owszem, sama opowieść kryminalna będzie
już znana, ale wciąż można wracać do słownictwa, utrwalać słówka,
wsłuchiwać się w wymowę i położenie akcentu. To samo dotyczy gramatyki.
Warto stopniowo się z nią zapoznawać, próbując zrozumieć zasady języka
Dantego. Wydaje mi się, że "La Donna Scomparsa" stanowi interesujący
sposób na urozmaicenie nauki, a wiadomo, że jak jest ciekawie, to nowe
informacje łatwiej zapadają w głowie.
Tytuł: La Donna Scomparsa (włoski kryminał z samouczkiem dla znających podstawy, poziom A2-B1)
Autor: Claudia Ruscello
Opracowanie gramatyki i ćwiczeń: Wojciech Wąsowicz
Redakcja: Wojciech Wąsowicz
Korekta językowa: Stefano Redaelli
Lektorzy: Dario Prola, Miłogost Reczek
Wydawca: Edgard
Data wydania: czerwiec 2016
Liczba stron: 232 + płyta z nagraniami mp3
ISBN: 978-83-7788-725-7
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz