środa, 7 lutego 2018

La Donna Scomparsa - Claudia Ruscello

Parliamo italiano 

Tekst ukazał się pierwotnie na portalu Szortal.

Zawsze miałam pewien sentyment do języka włoskiego. Bardziej taki podświadomy, ponieważ właściwie nie potrafię powiedzieć, co konkretnie się do tego przyczyniło, ani czemu tak mi się podoba. Może dlatego, że jest on taki żywiołowy, emocjonalny i melodyjny? A może to kwestia samego kraju - pełnego sprzeczności, słonecznego, bogatego w zabytki i dialekty, w którym posiłek jest celebrowaniem życia, a czas jest płynny i względny? W każdym razie, mimo tej swego rodzaju fascynacji, języka włoskiego nie poznałam. Jednak na naukę nigdy nie jest za późno, a tym bardziej na realizację swoich planów i marzeń. Wróciłam do swych dawnych zamierzeń i stąd to dzisiejsze nietypowe omówienie. Zapraszam Was do zapoznania się z włoskim kryminałem z samouczkiem dla znających podstawy (poziom A2-B1).

"La Donna Scomparsa" to samouczek w formie kryminału. Opowieść podzielona jest na dwadzieścia sześć rozdziałów. W każdym z nich mamy przedstawioną kolejną część historii, słownictwo oraz gramatykę. Do książki dołączona jest płyta z plikami mp3, na której możemy posłuchać kryminału czytanego przez rodowitego Włocha. Są tu również nagrane słówka z poszczególnych rozdziałów wraz z ich polskim znaczeniem. Daje to szansę na poćwiczenie wymowy oraz znajomości słownictwa (między włoskim słówkiem, a jego tłumaczeniem jest wystarczająco dużo przerwy, aby się sprawdzić). W książce podany jest także kod, przy pomocy którego ze strony wydawnictwa można ściągnąć e-book zawierający kryminał (tekst + słówka) oraz słowniczek na końcu. E-book występuje w dwóch formatach: .epub oraz .mobi. Szkoda, że nie ma jeszcze wersji .pdf, z której mogłyby skorzystać osoby niemające odpowiednich czytników.

Trudno tutaj rozpatrywać wartość literacką przedstawionej opowieści, ponieważ jej główne zadanie polega na zaprezentowaniu i nauce współczesnego języka włoskiego. Niemniej jednak, mimo swej prostoty, kryminał był ciekawy, a na pewno przyjemnie się go czytało. Z zainteresowaniem śledziłam historię oraz zastosowane konstrukcje czy zwroty. Bardzo pomocne były marginesy, na których umieszczono tłumaczone słówka. Dzięki temu, że znajdowały się one przy tekście, nie trzeba było wertować całej książki w poszukiwaniu ich znaczenia. Myślę, że taka forma nauki ma sporo zalet. Analizując tekst można zorientować się, jakimi zasadami rządzi się język włoski, czy w danej sytuacji właściwsze jest użycie czasu passato prossimo, a może jednak czasu imperfetto, kiedy użyć słowa niente, albo jak poradzić sobie ze stosowaniem włoskich przyimków. Przede wszystkim jednak, zapoznajemy się ze słownictwem i różnymi zwrotami, które można wykorzystać potem w praktyce. Dla przykładu, znajoma opowiada Wam, jak to jej syn, tak dobrze wychowany i grzeczny, wrócił chwiejnym krokiem o czwartej nad ranem śpiewając na głos sprośne kawałki i przy okazji demolując jej piękny ogródek. Zawsze wtedy możecie powiedzieć: "Non ci si può credere! Sembra così innocente" (Nie do wiary! A wygląda tak niewinnie). Albo, na przykład, bliska osoba podniosła Wam ciśnienie do granic wytrzymałości. Wtedy możecie krzyknąć: "Wrrr... Basta, mi stai facendo impazzire! (Dosyć, doprowadzasz mnie do szaleństwa!). Zwrot ten będzie miał zupełnie inne znaczenie w bardziej romantycznej sytuacji: "Mmm... Amore mio, mi fai impazzire...".

W każdym rozdziale znajduje się również część gramatyczna, w której zaprezentowane są zagadnienia pojawiające się w danym fragmencie. Omówione są one jasno i zwięźle. Można powiedzieć, że to takie kompendium gramatyczne. Po przestudiowaniu tematów, czytelnik/uczący ma szansę utrwalić je w różnorodnych zadaniach. Na końcu samouczka umieszczono klucz odpowiedzi (oraz słowniczek), więc jest możliwość skontrolowania poprawności wykonanych ćwiczeń. W książce znajdują się dwa testy (w połowie książki oraz po ostatnim rozdziale) sprawdzające znajomość przerobionych zagadnień. Jeśli dla kogoś wyjaśnienia gramatycznie będę niewystarczające, zawsze może poszukać innych źródeł, ale mając ten samouczek, przynajmniej wie, które tematy sprawiają mu jeszcze trudność i na czym się skupić. 

To nie jest książka do jednorazowego przeczytania/przeanalizowania. Owszem, sama opowieść kryminalna będzie już znana, ale wciąż można wracać do słownictwa, utrwalać słówka, wsłuchiwać się w wymowę i położenie akcentu. To samo dotyczy gramatyki. Warto stopniowo się z nią zapoznawać, próbując zrozumieć zasady języka Dantego. Wydaje mi się, że "La Donna Scomparsa" stanowi interesujący sposób na urozmaicenie nauki, a wiadomo, że jak jest ciekawie, to nowe informacje łatwiej zapadają w głowie.


Tytuł: La Donna Scomparsa (włoski kryminał z samouczkiem dla znających podstawy, poziom A2-B1)
Autor: Claudia Ruscello
Opracowanie gramatyki i ćwiczeń: Wojciech Wąsowicz
Redakcja: Wojciech Wąsowicz
Korekta językowa: Stefano Redaelli
Lektorzy: Dario Prola, Miłogost Reczek
Wydawca: Edgard
Data wydania: czerwiec 2016
Liczba stron: 232 + płyta z nagraniami mp3
ISBN: 978-83-7788-725-7

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz