wtorek, 19 grudnia 2017

Aleja Tajemnic - John Irving

Żyjąc przeszłością

Tekst ukazał się pierwotnie na portalu Szortal.

Aleja Tajemnic, La Calzada de los Misterios, to szeroka, meksykańska ulica prowadząca do Bazyliki Matki Bożej z Guadalupe. To również tytuł najnowszej powieści Johna Irvinga, w której Meksyk i religijność zajmują ważne miejsce, choć nie tak istotne, jak wspomnienia.

Juan Diego jest pisarzem i kaleką. Już od ponad pół wieku chodzi po świecie. Zawsze powtarza, że czas ten podzielony jest na dwa oddzielne życia. Pierwsze, to okres jego dzieciństwa i wczesnego dorastania, które spędził w Meksyku, jako tak zwane dziecko wysypiska (un niño de la basura). Drugie życie rozpoczął po dotarciu do Stanów Zjednoczonych. Po wielu latach, spędzonych w nowej ojczyźnie, Diego wyrusza w podróż na Filipiny, aby zrealizować obietnicę, którą złożył w dzieciństwie amerykańskiemu dekownikowi. Szybko okazuje się, że będzie to wyjątkowo wyprawa, nie tylko ze względu na osoby, które spotka na swej drodze, ale przede wszystkim dlatego, że będzie to również podróż w czasie, do lat spędzonych w Meksyku.

Jaka była pierwsza myśl, która nasunęła mi się jeszcze w trakcie lektury? Otóż, że jest to powieść o trwaniu w przeszłości. W sercu Juana Diego wyjątkowe miejsce zajmuje jego dzieciństwo. Był to okres, który ukształtował jego światopogląd, a sytuacje, w jakich się znalazł i osoby, które wówczas znał i poznał, wywarły ogromny wpływ na jego późniejsze życie. Bohater wciąż na nowo przeżywa minione chwile, nadal wywołują one emocje spychając chwilę obecną na dalszy plan. Odzwierciedla się to w jego wspomnieniach i snach o dawnym życiu - są o wiele barwniejsze, wyraźniejsze i bardziej namacalne niż jego teraźniejszość. Zupełnie tak, jakby przeszłość domagała się od Juana Diego uporządkowania, zrozumienia i pogodzenia.

Odniosłam wrażenie, że również dla autora ta książka jest swego rodzaju podróżą w przeszłość. Niejednokrotnie są wyraźne nawiązania do jego wcześniejszych powieści, ponownie znaleźć można znane dla niego motywy. Irving bez skrępowania pisze o seksie, homoseksualizmie, transwestytach, prostytutkach, aborcji. Bohaterowie wyrażają rzeczowe, dla niektórych być może kontrowersyjne, opinie na temat religii i kościoła. Najważniejsze znaczenie ma jednak sam człowiek, jego emocje i więzi międzyludzkie. To właśnie bliskość z innymi nadaje sens życiu. Dzięki niej możemy poczuć się kochani, zrozumiani, akceptowani. Brak bliskiej osoby prowadzi do samotności, która tak doskwierała Juanowi Diego w jego dojrzałej egzystencji.

Można powiedzieć, że kiedy wspominamy dawne czasy znajdujemy się jakby w innym wymiarze. Otaczający świat przestaje się liczyć, czas gdzieś znika, a nas zalewają obrazy przeszłości, równie realne jak wtedy, gdy pierwszy raz je doświadczaliśmy. Właśnie taki nastrój oderwania, nierealności i niesamowitości panuje w powieści. Przeszłość nieustannie i płynnie przeplata się z teraźniejszością. Nieraz sam bohater gubi się w odbiorze rzeczywistości i nie wie, czy to dlatego, że zalała go akurat fala wspomnień, czy po prostu zasnął gdzieś w drodze. Obecne są posągi łypiące złym spojrzeniem, czy też rozważania nad przeznaczeniem, nieuchronnością ścieżek losu. Bohaterzy poszukują cudów, które dałyby nadzieję i zmieniły życie. W ten trend wpisuje się również postać rok młodszej siostry Juana Diego, będąca równocześnie najciekawszą i najbardziej intrygującą osobą tej powieści. Lupe jest młodziutką dziewczynką, posługującą się językiem, który rozumie tylko jej brat, czytającą w myślach, bezbłędnie odkrywającą przeszłość innych. Jest również głęboko przekonana, że zna przyszłość, przynajmniej swoją i brata, która to wiedza, z kolei, determinuje jej działania.  

Czytając "Aleję Tajemnic" ma się wrażenie spotkania ze starym, dobrym przyjacielem, po którym wiadomo, czego się spodziewać. Irving może nie zaskakuje, ponieważ wciąż porusza te same tematy, ale równocześnie potrafi o tym samym opowiadać w nowy, atrakcyjny sposób. Zatem spotkanie na pewno można zaliczyć do udanych. Jak zawsze, autor korzysta z ironii i komizmu, choć sama historia nasycona jest melancholią, fatalizmem, refleksją oraz atmosferą przemijania. Natomiast sposób w jaki prowadzi fabułę, plastyczność opisów, interesujące i barwne postacie, język sprawiają, że powieść niezmiennie wciąga w swój świat i skłania do chwili zadumy. Można się zastanawiać, czy trwanie w przeszłości jest dobre, albo mówić, że lepiej patrzeć do przodu niż wiecznie oglądać się za siebie. To jednak nie zmieni faktu, że minione wydarzenia wpłynęły na nas i zdecydowały o tym, jacy jesteśmy teraz.


Tytuł: Aleja Tajemnic
Autor: John Irving
Tłumacz: Magdalena Moltzan - Małkowska
Wydawca: Prószyński i S-ka
Data wydania: styczeń 2016
Liczba stron: 512
ISBN: 978-83-8069-228-2

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz