niedziela, 13 stycznia 2019

Ciemna strona księżyca - Grzegorz Gajek

W obliczu niewytłumaczalnego

Pod koniec roku 2017 z inicjatywy Krzysztofa "Korsarza" Bilińskiego powstało Wydawnictwo IX. Jak widzicie jest to młoda firma wydawnicza, ale pełna zapału i energii do szerzenia literatury nieznanej lub zapomnianej. Do tej pory nakładem wydawnictwa ukazały się niepublikowane wcześniej opowiadania H.P. Lovecrafta (m.in. jego utwory humorystyczne), powieść science fiction z roku 1871 "Nadchodząca rasa" oraz dwie wznowione książki polskich autorów. Jedna z nich to "Oczy pełne szumu" - debiutancka powieść Dawida Kaina, która pierwotnie ukazała się pod tytułem "Prawy, lewy, złamany". Druga natomiast to również debiut, ale Grzegorza Gajka i właśnie o jego książce chciałabym Wam dziś trochę opowiedzieć.

"Ciemna strona księżyca" zabiera nas w kosmos, a dokładniej do Empireum - ostatniej planety układu o tej samej nazwie. Stanowi ona bogate źródło gazów paliwowych, jednak ich wydobycie przysparza ludziom sporo kłopotów. Jest to olbrzymia planeta o silnym polu magnetycznym, wokół której obserwuje się niezwykłe erupcje promieniowania. W efekcie, kiedy statek znajdzie się w jej otoczeniu, w tzw. "Strefie Ciszy", przestaje działać elektronika, a ludzie doznają cudownych wizji, tracą pamięć, albo następuje rozpad ich osobowości. Te wydarzenia zaczynają wzbudzać coraz większą panikę, gdy do Strefy Ciszy zaczyna zbliżać się stacja przeładunkowa "Limes", orbitująca wokół księżyca Empireum. Postanowiono zatem wysłać paru specjalistów, by rozgryźli tajemnicę niezwykłego wpływu planety.

Skład ekipy badawczej jest dosyć barwny. Jest oczywiście naukowiec - Brena Tiers oraz żołnierz - pułkownik Kris Kord z wywiadu floty. Nie dziwi też obecność inkwizytora Iuliusa Decymbera, bo skąd te cudowne objawienia, ale i szaleństwa, które przytrafiają się ludziom? Czy to efekt boskiej interwencji czy piekielnego opętania? Natomiast zaskakujący jest udział w ekspedycji poety, Ionasa Atawafisa. W jaki sposób może on pomóc w wyjaśnieniu zagadki? Prawdę mówiąc nie zawsze potrafiłam zrozumieć postępowanie bohaterów, motywy, które nimi kierowały. Wszystko dlatego, że informacje o nich, o ich przeszłości są raczej skromne. Dopiero po przeczytaniu opowiadań dołączonych do powieści, wiele spraw stało się dla mnie jaśniejszych. To właśnie one pozwoliły lepiej poznać i zrozumieć członków grupy wysłanej do zbadania Empireum.

W czasie lektury powieści nie sposób oprzeć się wrażeniu, iż autor inspirował się Lemem. Warto podkreślić, że "Ciemna strona księżyca" nie jest jednak kopią "Solarisa". To coś zupełnie innego. Tutaj nacisk położony jest na religię i mistycyzm. Nauka przestaje się liczyć, kiedy otacza nas ciemność i pustka. Zostajemy wtedy sami ze sobą. Musimy zmierzyć się ze swoimi lękami, wątpliwościami, strachem. Nasza wyobraźnia może tylko pogorszyć sytuację. Zmysły zawodzą, a mózg płata nam figla, przywołując obrazy, których realności czy nierealności nie jesteśmy pewni. Kontakt z nieznanym, niewytłumaczalnym to niczym spotkanie z czymś od nas silniejszym, boskim, można by rzec. Nie ma wtedy znaczenia, że rozwinęliśmy technologię, zdobyliśmy kosmos. Zostajemy zrzuceni z piedestału, nie jesteśmy już panami wszechświata, nie mamy władzy nad otaczającą nas rzeczywistością. Stajemy się na powrót nieporadni, błądząc w mrocznych zakamarkach własnych umysłów oraz emocji. I albo ponosimy porażkę i popadamy w szaleństwo, albo doznajemy objawienia. 

Jak widać, "Ciemna strona księżyca" to powieść o ludziach, ich psychice, emocjach, a także o mistycznych doświadczeniach, które wydają się być częścią naszej natury. Chociażby kontemplacja piękna przyrody - czyż nie jest w jakimś sensie mistycznym doświadczeniem? Muszę też jednak przyznać, że po skończeniu czytania miałam nieco mieszane uczucia. Nie jest idealnie pod względem warsztatowym. Były momenty, w których bohaterowie byli dla mnie nierozróżnialni. Niekiedy brakowało mi jakiejś płynności w przechodzeniu od jednej sceny do drugiej. Za to dobrze oddany jest nastrój strachu, klaustrofobiczności i szaleństwa. Dużo też dały opowiadania, bez nich powieść pozostawia pewien niedosyt. W każdym razie jak na debiut jest naprawdę nieźle. To zdecydowanie interesująca książka. 


Tytuł: Ciemna strona księżyca
Autor: Grzegorz Gajek
Wydawca: IX
Data wydania: 2018
Liczba stron: 376
ISBN: 978-83-950610-1-1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz