wtorek, 26 czerwca 2018

Z cyklu: świat w obiektywie

Parę zdjęć z Mierek k/Olsztynka, które odwiedziłam z okazji XXV Międzynarodowego Festiwalu Fantastyki. 

Relaks nad jeziorem Pluszne.


Nie ma to jak chwila oddechu w pięknych i spokojnych okolicznościach przyrody.

Fado. Na festiwalu już po raz szósty.

Taki wspaniały widok mogłam codziennie rano podziwiać z pokoju hotelowego.

Miejscowa fauna dziarsko pokonuje każdą przeszkodę.
Taka sobie ciekawostka.


7 komentarzy:

  1. No powiem Ci, że jakbyś umieściła w necie bez podpisu te pierwsze zdjęcie, to myślę, że wiele osób (w tym ja) mogłoby się pomylić, że to w jakimś znacznie cieplejszym zakątku Ziemi, niż w Polsce. Bardzo ładnie to wygląda. I fakt, pierwsze co pomyślałem, to: relaks, chill, wyjebano na wszystko. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję, dziękuję :)) Polska, ale też było przyjemnie ciepło. Przynajmniej za dnia :)
      Dokładnie tak się czułam :D Można było zatracić poczucie czasu :)

      Usuń
    2. Czasem taki krótki wypad fajny, bo można się też zrelaksować. Ja w lipcu-wrześniu planuję parę razy skoczyć w góry, mniejsze i większe. Blisko mam Jurę i pełno skałek, trochę pozwiedzać, powspinać się amatorsko bez szaleństw. Ostatnie 2 lata wakacji to było u mnie kiepsko z tym, remont mieszkania, zmiany w pracy, nie byłem nigdzie. W tym muszę trochę pozwiedzać polskie ziemie.:)

      Usuń
    3. Prawda, nawet taki krótki wyjazd potrafi podładować akumulatory :)
      Dwa lata posuchy wyjazdowej, to rzeczywiście najwyższa pora nadrobić zaległości. Masz już wybrane konkretne rejony kraju (oprócz Jury), w które chcesz się wybrać?

      Usuń
    4. Nie, to będzie na tydzień wcześniej planowane jak dłuższy wypad, jak na krótki to nawet 1-2 dni. A na pewno Ojców i Ogrodzieniec. Byłem lata temu, chcę wrócić, bo bardzo mi się podobają.

      Usuń
    5. Rozumiem. Nie byłam ani w Ojcowie, ani w Ogrodzieńcu. Może kiedyś też się tam wybiorę :)

      Usuń
    6. Zdecydowanie polecam. ;)

      Usuń